Marzenia ludzi sprowadzają się dzisiaj do jednego: aby wszystkie podstawowe składniki szczęścia – dzieci, alkohol, seks, komfort, smaczne jedzenie, bezpieczeństwo, rozrywki – właściwie ze sobą pogodzić, obliczyć, co do godziny albo minuty, kolejność i długość każdej czynności.”

Wydawać by się mogło, że to historia jakich wiele, tymczasem autor bez zażenowania i fałszu opowiada nam historię niebanalną, pozbawioną stereotypów, pełną napięć, nieprzewidywalności i niepowtarzalności. Już sam klimat tej opowieści wywołuje w nas ciekawość i chęć odpowiedzi na piętrzące się pytania, bo sam projekt Tekli staje się bazą do celnych, psychologicznych spostrzeżeń ludzkich zachowań w sytuacjach niecodziennych, wyjętych spod pręgierza naturalnej monotonii. Bo takie sytuacje rzadko się zdarzały w literaturze, a jeśli spojrzeć na wykreowane przez autora sylwetki charakterologiczne bohaterów otrzymujemy wciągającą powieść o złudnej rzeczywistości, która zabiera nas w wir niekontrolowanych wydarzeń niedalekiej przyszłości.

Obok ciekawych, wielobarwnych portretów postaci mamy tutaj wielonarracyjność pozwalającą spojrzeć nam na każdą z sytuacji z zupełnie innej perspektywy – indywidualnej, zbudowanej na zasadzie kontrastów, a jednak wystarczy chwila by spotkały się w dziwnym, nieco banalnym punkcie tajemniczego projektu Tekli. Ci, którzy krążą wokół jej osoby i czerpią wymierne korzyści skracają dystans między sobą nawzajem, a świat wokół zdaje się nierzeczywisty, bardzo hermetyczny, odcięty od racjonalizmu zmieniającego perspektywy zdarzeń. Wątki, fabuła osadzone w przyszłości niejednokrotnie podkreślają odmienny punkt widzenia, a jednocześnie zaskakują swą płynnością i przemieszczaniem się między przestrzenią, w której pełno domysłów a zwykłymi ludzkimi sprawami, uczuciami, odczuciami.

„Niewolnice i przyjaciele pani Tekli” to na pewno książka zaskakująca, ale i refleksyjna. Poruszane przez autora wątki budują odpowiednie napięcie, atmosferę, ale i odpowiednią dawkę humoru. Ma w sobie to „coś” co sprawia, że od pierwszych wersów wciąga bezgranicznie. Mnie bardzo przypadła do gustu i szczerze Wam polecam!

Niewolnice i przyjaciele pani Tekli – Oleh Poliakov

Wydawnictwo Anagram

Ilość stron: 316